
W końcu nadszedł ten długo wyczekiwany dzień. 7 maja 2018r. godzina 4:30. Spotkaliśmy się wszyscy na lotnisku: nasza dziewiątka i dwie nauczycielki (p. Sabina Pluta oraz p. Marzena Gąsior). Dla niektórych to pierwszy lot, a więc radość z wyjazdu przeplatała się z delikatnym niepokojem. Na szczęście wszyscy wspieraliśmy się nawzajem, podróż przebiegła bezproblemowo, pogoda dopisała, a te widoki z samolotu … rewelacja!
Po trzech godzinach lotu stanęliśmy na gruzińskiej ziemi. Pierwszy kontakt z Gruzinami, ich językiem i tutejszym alfabetem, pierwsza jazda autobusem w gruzińskim stylu, pierwszy widok zaśnieżonych szczytów Kaukazu.
Wreszcie dotarliśmy do Batumi, miejsca pierwszego noclegu u bardzo gościnnych gospodarzy. Tu zostawiliśmy bagaże i ruszyliśmy zwiedzać okolice, czyli wybrzeże Morza Czarnego. Tego samego dnia spróbowaliśmy gruzińskiego, a właściwie adżareskiego chaczapuri, jednego z typowych tutejszych przysmaków.
Następny dzień zaczął się od wspólnego śniadania z lokalnych produktów i oczywiście tamtejszego pieczywa ShotisPuri. Po śniadaniu wybraliśmy się do Ogrodu Botanicznego w Batumi. Tam ujrzeliśmy wiele interesujących roślin oraz piękną
czytaj dalej
4 grudnia. Poniedziałek. Parking niedaleko szkoły. Godzina 6:00 rano. Zimno, ciemno… Czy to możliwe, że humory nam dopisują? A jednak! W końcu jedziemy na wycieczkę! Autokar był punktualny, nasi koledzy też… prawie wszyscy. Podróż minęła spokojnie, niektórzy dosypiali, niektórzy podziwiali sypiący za oknem śnieg, a jeszcze inni liczyli ilość korków, w których utknęliśmy podczas drogi.